Witam dzisiaj postanowiłam napisać wywiad z piękna długowłosą Roszpunką więc zapraszam Was do przeczytania i komentowania.
1) Od ilu lat zapuszczasz włosy?
Można powiedzieć,że od urodzenia ,czyli już 23 lata.
2) Ile zajmuje Ci mycie takich włosów?
Od 1.5 h do 2 h.
3) Jakich używasz szamponów i odżywek ?
Już od bardzo dawna stosuję szampon bez silikonu firmy Sayoss.
Moje włosy nabierają po nim blasku,są delikatne w dotyku,nie lepią się jak to
po niektórych szamponach,które wczeniej stosowałam .
Dlatego też kiedy widzę,ubytek w mojej szafce a jestem w drogerii kupuję cały
karton tych właśnie szamponów.
Dodatkowo używam również odżywki do spłukiwania tej samej firmy,
Nakładam,czekam 15 minut i obficie spłukuję wodą. Ma przecudowny zapach i
odżywia mi włosy.
Do rozczesywania włosów mam inne odżywki bez spłukiwania.Tutaj akurat
testowałam wiele i wybrałam te,po których na prawdę widać efekty.
Mianowicie są to odżywki firmy Ziaja,które można nabyć w aptece bšd sklepach
kosmetycznych. Są do każdego rodzaju włosów i nie przetłuszczają ich.
Ja osobisie używam intensywnie nawilżającej do włosów suchych(kiełki
pszenicy,aloes,witamina A i E,prowitamina B5) oraz intensywna odbudowa do
włosów zniszczonych(ceramidy,olej jojoba,aloes,prowitamina B5)
Wczeniej używałam również do włosów niesfornych ,lecz teraz przerzuciłam się
na te.
Dodatkowo dla odmiany( gdyż tak jak wszystko inne włosy przyzwyczajają się do
pewnych składników ) używam ekspresowej odżywki w spryskiwaczu firmy
Mrs.Potter's wzmocnienie i energia.(imbir i D-pantenol)
Oraz raz w miesiącu stosuję odżywkę,również bez spłukiwania firmy Joanna
Natura z pokrzywą i Zieloną herbatą do włosów normalnych.
4) Jaką masz długoć włosów?
Odp:Aktualnie moje włosy osiągnęły 152 cm.
5) Czy kierowała się radami na zapuszczania włosów np z gazety z Internetu?
Nie,gdyż nie zapuszczałam ich specjalnie żeby były z dnia na dzień
dłuższe,dlatego też nie szukałam rad na ich zapuszczanie, po prostu rosły jak
każde inne włosy.Starałam się sama dojć do wniosku czego moje włosy
potrzebują testując szampony i odżywki.
6) Co sadzisz na temat farbowania długich włosów?
Uważam, że to z jednej strony bez sensu gdyż w moim przypadku ile to pieniędzy
poszłoby na pofarbowanie tak długich włosów,po dwa musiałabym uzupełniać
odrosty,co nie prowadzi do niczego gdyż już wtedy byłabym skazana na ciągłe
farbowanie,ponieważ włosów bym nie cieła,
po trzy jest to wiadome niszczenie włosów.
7-Niszcza Ci się włosy czy nie?
Owszem niszczą mi się, może nie w jakim maksymalnym stopniu ale tak. Dziwne
byłoby,gdybym miała zdrowe włosy,sama długoć włosów osłabia je,ponieważ robią
się cieńsze ,szybciej się urywają np.przy czesaniu, wypadają od ciężaru włosa.
Dodatkowo od dłuższego czasu suszę włosy suszarką,gdyż brak czasu nie pozwala
na naturalne suszenie oraz karbuję włosy.
8) Co ile podcinasz koncówki?
Hm może to zabrzmi dziwnie,ale nie podcinam końcówek.Raz w życiu podcięłam, i
stwierdziłam,że w moim przypadku działa to w odwrotna stronę niż
powinno.Zamiast zdrowszych i szybciej rosnących włosów , moje stały w miejscu
i zdrowsze nie były.
10) Czy ma swoje metody domowe na zdrowe włosy?
Jeżeli mam czas stosuję maseczkę z nafty kosmetycznej,dwóch jaj i soku z
połówki cytryny.Nakładam na 15 minut przed myciem włosów .
11) Czy masz jakie metody odnośnie chorowania włosów które moglaby polecić dla
czytelników bloga?
Bardziej rady niż metody. Najlepiej skupić się na tym czego potrzebują akurat
nasze włosy, zwrócić uwagę na to czy stosowane kosmetyki działają na nasze
włosy.Tutaj chciałabym zwrócić uwagę też na to,że kosmetyki na każde włosy
działają inaczej, a długoć włosa nie zależy tak na prawdę od odżywek tylko od
genów.
Zamiast kierować się w stronę długoci radziłabym raczej skupić się na
zdrowym wyglądzie włosa.I oczywiście ograniczyć prostowanie,suszenie suszarką
itp.
12) Jaki jest Twój cel zapuszczania włosów?
hm nie mam jakiego określonego celu.Zapuszczam, ponieważ podobają mi
się,lubię się nimi zajmować, nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania bez
nich.Patrząc w przyszłoć może pobiję kiedy rekord Guinnessa (miech).
13) Jaka jest najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiła swoim włosom?
Na pewno to,że zaczęłam je suszyć suszarką. Kiedy jak suszyłam je naturalnie
przez samo wysychanie były o wiele mocniejsze.
14) Czego nigdy nie odważyłaby się zrobić swoim włosom?
Nigdy nie odważyłabym się użyć szamponów z firm katalogowych. Nie jestem do
nich przekonana.
15) Dokończ zdanie. Moje włosy byłyby idealne, gdybym miała więcej czasu na
pielęgnację ich. Niestety praca i dom nie pozwalają na to by poświęcić im tyle
czasu ile bym chciała.
Pozdrawiam wszystkie czytelniczki i czytelników bloga.
Życzę Wam zdrowych i
pięknych włosów.
Roszpunka