Jeśli jesteś typem urody, któremu zawsze towarzyszą sińce, przeczytaj te porady koniecznie.
Zazwyczaj borykamy się z dwoma rodzajami sińców:
- sińce o zabarwieniu różowym,
-sińce szare.
Rozjaśnij okolice oczu.
Przy sińcach różowych wystarczy korektor pod oczy w odcieniu jasnego beżu.
Przykryje on sińce i nada świeżość spojrzeniu.
Przy sińcach szarych i mocno zaciemnionej okolicy oczu zastosuj korektor w odcieniu brzoskwiniowym lub różowym .
Jeśli Twoje oko wygląda nadal szaro to znaczy, że używasz zbyt jasnego korektora. Jeśli użyłaś zbyt ciemnego korektora to skóra wokół oczu będzie miała odcień żółty.
Korektor pod oczy aplikuj również w wewnętrzny kącik oka.
Inne przypadki.
Mogą też być oczy ze skłonnością do podpuchnięć. Zdarzają się również zaciemnienia w okolicach oczu wynikające z anatomii twarzy - oczy są głęboko osadzone. W tych dwóch przypadkach postępujemy podobnie jak w przypadku sińców.
Jak nakładać korektor?
Korektor czy to z gotowym pędzelkiem, czy z nakładany za pomocą pędzla, należy równomiernie.
Patrzymy lekko w górę i pod okiem rysujemy skośne kreski od kącika wewnętrznego – gdzie powinny być najdłuższe, aż do kącika zewnętrznego.
Następnie wklepujemy korektor palcem serdecznym.
Ważny jest, aby go nie rozcierać i nie podrażniać okolic oczu.
Na początek lepiej nanieść lekką warstwę i w razie potrzeby dodać jeszcze korektora.
Zbyt duża ilość produktu, może uwydatnić zmarszczki.
Ważne jest, aby korektor był specjalny do okolice oczu, ponieważ jest on o lżejszej konsystencji.
Polecam domowe sposoby:
- waciki nasączone naparem z czarnej herbaty
- kompresy z soku z ogórka, ziemniaka
- przyłożenie zimnej łyżeczki, lodu
Pamiętaj też o dobrym traktowaniu skóry - np. zmywaj makijaż na noc.
Co do korektorów - najlepsze do cieni są korektory rozświetlające. Jaki? Musisz sama wypróbować na swojej skórze...
Jest jeszcze kilka sposobów na pozbycie się cieni pod oczami, lecz nie daję gwarancji, że zadziałają w twoim przypadku.
Nie polecam Ci jednak kremów, gdyż w większości przypadków nie pomagają...
J.K
Bardzo przydatny post :) a jakie fenomenalne zmiany na blogu..gratulacje pomyslu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) troszkę się namęczyłam z tym ale w końcu się udało :)
Usuńoj a co tutaj tak pusto...czekam na nowe postyyy :)
OdpowiedzUsuńnie długo się pojawi ale jak na razie zdjęć mi brak bo aparat mi siadł
Usuń:( i muszę do siostry podreptać po aparat :)
mi ten post napewno się przyda...
OdpowiedzUsuń:) bardzo się ciesze
UsuńJak tu teraz ładnie , hmm ciekawy post na szczęście jednak nie muszę się martwić sińcami :)
OdpowiedzUsuńo dziękuje :) ... ja niestety :( mam taki mały problem ale jak na razie dobrze sobie radzę z nim :)
Usuń