Witam dziś coś nie coś o
Venus | Mus CC multifunkcyjny 8w1
Wiem wiem już wprawie po lecie a mnie na opalanie bierze nom cóż słońce mnie nie lubi
Do solarium nie chodzę
Więc jakoś ratować się trzeba
Ale...
Jeśli Wasze ciało nie jest opalone tak jak by chciało
A słońce Was nie opala
I
Polecam Mus CC colour correction z Venus
Dobrze rozprowadzony
Nie zostawia żadnych plam na skórze
W tubce jest go sporo
Nawęd dla biało-skórych
8 w 1 co takiego robi ? :
- ujędrnia i poprawia koloryt skóry
- maskuje nie doskonałości (pajączki ,przebarwienia)
- intensywnie nawilża skórę
- łagodzi podrażnienia
- idealnie dopasowuje do każdej karnacji
- wygładza
- rozjaśnia
- nadaje skórze równomierny i naturalny odcień opalenizny bezpośrednio po nałożeniu
Mus szybko się wchłania i nie brudzi ubrań
Daje natychmiastowy i długotrwały efekt
Przeznaczenie:
Pielęgnacja i ujędnolicene i kolorytu skóry
Stosowanie:Do całego ciała
Dla osób w każdym wieku
Właściwości:
Poprawia koloryt skóry, nawilżające, łagodzące
Działanie:Brązujące
cenna około 14 zł
Sposób użycia: Mus wsmarować w skórę całego ciała lub niedoskonałości.
Pozostawić do całkowitego wchłonięcia.
Uwaga: Po aplikacji umyć ręce .Do użytku zewnętrznego.
Podsumowanie:
Powiem szczerze, że gdy pierwszy raz użyłam tego musu to byłam przerażona. Jego kolor jest mocno brązowy i wygląda jak samoopalacz.
Jak się po chwili okazało bardzo się myliłam.
Kolor może jest bardzo ciemny, ale gdy odpowiednio się go rozprowadzi na skórze to znika i pozostawia jedynie delikatny odcień opalonej skóry.
Trzeba dobrze go rozprowadzić i radziłabym uważać na kolana i łokcie. Równie ważne jest, aby po aplikacji poczekać, aż się wchłonie i dobrze umyć ręce.
Mus pozostawia naturalny kolor na skórze, który u mnie był widoczny już po pierwszej aplikacji, ponieważ posiadam jasną skórę.
Jego efekt możemy oczywiście stopniować.
Mus nie śmierdzi jak typowe balsamy brązujące, ma ładny delikatny zapach, który nie zmienia się w trakcie jego "noszenia". Nie brudzi również ubrań, co jest dla mnie bardzo istotne. Gdy chcemy pozbyć się koloru, wystarczy użyć peelingu.
Mus ładnie wyrównuje koloryt skóry, wygląda ona na zdrową i wypoczętą, jakbyśmy wróciły z wakacji.
Trzeba dobrze go wetrzeć w skórę i poczekać aż wchłonie wtedy nie zostawia żadnych plam.
Miałyście go ?Polecacie ? Może inne odczucia macie?
Pozdrawiam Jogobella .J.K.
Może skuszę się na niego zimą :)
OdpowiedzUsuńja go nie miałam, fajnie, że jesteś z niego zadowolona, wiadomo, że z takimi kosmetykami zawsze należy zachować ostrożność.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach ale waham się z otwarciem - nie lubię brązujących rzeczy. Chyba poślę go w świat ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że jesteś z niego zadowolona. Ja jeszcze nie miałam przyjemności przetestowania go. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie w linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/08/czern-i-biel.html
Bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam :), akurat mnie tego lata opaliło Słońce :), ale taki mus to bardzo fajna alternatywa.
OdpowiedzUsuńświetna alternatywa ! ja tam tego lata z braku czasu jestem bladzioch, ale jakoś mi z tym dobrze :)
OdpowiedzUsuńkażde rozwiązanie jest świetne, byleby było skuteczne ;)))
OdpowiedzUsuńwygląda jak fekalia ale chcę go!
OdpowiedzUsuńmam ale jeszcze nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk jak na taką cenę :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)